Archiwum Polityki

Czołowa marka: rupieć

Miniony rok okazał się wyjątkowo trudny dla polskiej branży samochodowej. Sprzedaż nowych aut wyniosła ok. 316 tys. sztuk i była aż o 11 proc. niższa niż przed rokiem – wynika z raportu Instytutu Badań Rynku Samochodowego Samar. Spadek był skutkiem niekorzystnych zmian przepisów, pospiesznego dostosowywania krajowych cen do unijnych (podwyżki wyniosły od 4 do 8 proc.) oraz masowego napływu pojazdów używanych. Ocenia się, że w ubiegłym roku sprowadzono do Polski milion używanych samochodów! To rekord na skalę europejską, żaden kraj dotychczas nie wchłonął takiej liczby starych aut.

Wśród najchętniej kupowanych przez Polaków nowych samochodów tradycyjnie pierwsze miejsce zajmują Fiaty (52,9 tys.). Na drugim miejscu jest Skoda (39,4 tys.), a na trzecim Toyota (33,4 tys.). Szczególne powody do zadowolenia ma Ford (miejsce szóste). Jako jedyny z czołówki nie tylko nie zanotował spadku sprzedaży, a przeciwnie – spory wzrost. W tym roku nie zanosi się na rynkowy przełom, dopiero w następnym jest nadzieja na odbicie się od dna. Dziś w Polsce sprzedaje się tyle nowych samochodów, ile w niewielkiej Austrii, choć zdaniem ekspertów mamy potencjał, który pozwala na zakup miliona aut rocznie.

Polityka 1.2005 (2485) z dnia 08.01.2005; Ludzie i wydarzenia; s. 13
Reklama