To będzie rok bardzo bogaty w wydarzenia polityczne (podwójne wybory), gospodarcze (czy także nowe afery?), symboliczne (wiele okrągłych rocznic), religijne (prawdopodobna wizyta papieża), kulturalne (konkurs chopinowski, koncert U2), sportowe (Małysz, Jędrzejczak, piłkarze, Gołota). Zajrzyjmy do szklanej kuli i zobaczmy, co nas czeka. Czego się spodziewać po najbliższych 12 miesiącach, co jest pewne, co prawdopodobne, a co ewentualnie możliwe. Przy okazji zobaczmy, jakie kalendarz daje możliwości wypoczynku od tego natłoku wydarzeń. Czyli jak zbudować w tym roku urlopowe mosty.
Czego chce Marek Belka? Dotrwać ze swym rządem do wyborów czerwcowych? A może do październikowych? Czy ma ochotę, by jeszcze coś w państwie zmienić? Chce po zakończeniu swej misji odejść na jakąś dobrą posadę w ważnej instytucji finansowej, czy też marzy mu się patronat nad nową inicjatywą polityczną?
Przez wiele lat starał się nie rzucać w oczy. Stał zawsze pół kroku za Aleksandrem Kwaśniewskim, ale blisko jego ucha. Marek Ungier, szef gabinetu prezydenta, twórca modelu polityki dyskretnej, zakulisowej, odszedł ze stanowiska, bo zrobiło się o nim głośno, a prezydent już nie dał rady go obronić.
Sześcioletnią kadencję skończył właśnie Bogusław Nizieński, rzecznik interesu publicznego. Kiedy rozpoczynał lustrowanie polityków, urzędników, adwokatów, sypały się na niego gromy. Kiedy odchodził z funkcji, lustracja znowu powróciła na pierwsze strony gazet. Czy on sam i polski sposób ścigania agentów komunistycznej bezpieki zdały egzamin z legalizmu i przyzwoitości?
Lekarze straszą nas rakiem i zawałem, jeśli nie zmienimy żywieniowych nawyków. Ale też pocieszają: nie musimy jeść nielubianych ryb czy wielkich ilości warzyw. Wystarczy rozejrzeć się za ff (functional food), czyli żywnością funkcjonalną. To nowa moda dietetyczna. Nie wiadomo tylko, czy jest lansowana dla zdrowia czy dla pieniędzy?
Co lepsze: wspólnota mieszkaniowa czy spółdzielnia? W spółdzielniach nie wiadomo dokładnie, na co idą pieniądze lokatorów. We wspólnotach zaś często dochodzi do konfliktów, które kończą się w sądzie. Na szczęście niektóre przepisy mają się zmienić.
Zwykle gdy Niemcy i Rosjanie ogłaszają, że nawiązują ze sobą „strategiczne partnerstwo” i zawierają „interesy stulecia”, to w Polsce budzą się historyczne zmory. Czy tak musi być i tym razem?
Nowy rok tysiące Ukraińców powitały na placu Niepodległości, który w ostatnim czasie stał się symbolem społecznego uniesienia. Mimo świątecznego nastroju trzeba zacząć szukać odpowiedzi na najważniejsze pytanie – co dalej?
Politykę robi się też kolorami. Niestety, wszystkie są już zajęte.
Cypryjczycy długo będą rozpamiętywać ten rok niespodzianek. Z Afryki przyleciała szarańcza, amerykański archeolog odkrył resztki Atlantydy, a Europa nagle przestała ich rozumieć. Swoje sympatie po raz pierwszy skierowała ku północnej, tureckiej części wyspy.
+
+++
++
Dobiega końca sezon kultury polskiej we Francji – największe tego typu przedsięwzięcie promocyjne w ostatnich dziesięcioleciach. Prezentacja odbywała się pod hasłem „Nova Polska” – nieco dziwacznym, bo niby w jakim to jest języku? Niemniej stanowiła zapowiedź nowej strategii pozyskiwania zagranicznej publiczności dla naszej kultury. Na ile udaną?
Kiedy słyszysz pseudooperowe śpiewy z towarzyszeniem pseudosymfonicznych brzmień z samplera, to wedle bossów przemysłu muzycznego słuchasz klasyki. Ściślej – crossoveru. Koncerny fonograficzne pod etykietą classical przemycają po prostu marną muzykę.
Rozmowa z Emirem Kusturicą, reżyserem wchodzącego na nasze ekrany filmu „Życie jest cudem”
Brytyjski dokumentalista Laurence Rees przygotowując film o Auschwitz zebrał dziesiątki relacji ludzi, którzy przeżyli obóz. Wykorzystał je także w książce, której polskie wydanie ukaże się wkrótce. Przedstawiamy wstrząsający fragment o oświęcimskich lekarzach.
Jest na świecie instytut, który finansuje szalone, wydawałoby się, projekty. I liczy, że jeśli co dziesiąty pomysł się sprawdzi, to i tak wyjdą na swoje.
Rozmowa z Magdaleną Środą, pełnomocniczką rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn, filozofką, feministką
Profesor uniwersytetu, przewodniczący związku dziennikarzy, prawnik, twórca nagradzanych filmów dokumentalnych – słowem: białoruska elita w Białymstoku. Wszystkich ich wzywano na policję i przesłuchiwano. Są rozgoryczeni, niektórym z nich zdarzenia układają się w groźną całość: spisek, i to o międzynarodowym charakterze.
W wieku 35 lat Gośka zaginęła w Internecie (wirtualu). Zabrała ze sobą syna i dwie córki. Wrócili do rzeczywistości (realu) 4 lata później, gdy sąd skierował całą czwórkę na odwyk. Ale real, czyli szare miasteczko W. w Sudetach, nie umywa się do wirtualu.
Po kraju krąży Elżbieta Wierzbanowska w towarzystwie emerytowanego pułkownika Wojska Polskiego, pewnego architekta, biznesmena z Łodzi i byłego generała STASI. Zastawiają sieci na naiwne samorządy i firmy budowlane.
W drugi dzień chrześcijańskich świąt Bożego Narodzenia świat nauczył się nowego słowa: tsunami. Wieści o tragedii w Azji rozchodziły się po globie niczym sama śmiercionośna fala, siejąc zgrozę i wywołując odruch współczucia. Być może ta katastrofa zmieni na trwałe nasze myślenie i działanie w obliczu klęsk żywiołowych: jesteśmy przecież jedną rodziną ludzką, dziećmi jednego Boga o wielu imionach.
Powiedziała o sobie: jestem jak kaznodzieja, który mówi ludziom – żyjcie na serio i z pasją, obudźcie się!
W styczniu 1655 przybył pan Andrzej Kmicic do Oleńki.
Rzymscy kibice czekali na ten dzień od wielu miesięcy. 6 stycznia na Stadio Olimpico grają Lazio i Roma. Pierwsze derby Rzymu rozegrano 75 lat temu. Już wtedy Włosi – jak but długi – zarażeni byli wszechogarniającą miłością do calcio.