Katarzyna z Pszczyny pyta specjalistę „Naj”: „Czy można dawać do jedzenia 4-letniemu alergikowi parówki?”. A to już zależy, z czego są parówki. No i ile mają lat.
Marzena z Bielska ma inny kłopot żywieniowy. Pyta mianowicie na łamach tego samego „Naj”: „Czy kot jest w stanie wyżywić się sam?”. Otóż, jeśli nałoży mu pani odpowiednio dużo jedzenia, z pewnością tak.
I
chociaż karnawał się rozkręca, panie ciągle myślą dietetycznie. Anna z Torunia podaje: „Mój domowy sposób na niskokaloryczne frytki. Na porcję biorę jeden duży ziemniak. Nie obieram go, ale dokładnie szoruję, kroję w cienkie paski, polewam łyżeczką oliwy i zawijam w folię. Piekę 30 min. W temp. 240 st.”. Jest jeszcze prostszy sposób – prawdziwie niskokaloryczne frytki robimy bez ziemniaka.
Pismo „Cosmopolitan” podaje „sztuczki rasowej imprezowiczki” w sam raz na karnawał. Pisze m.in. tak: „Kochaj kontrast. Idealnym dodatkiem do ciemnych, mocno zaznaczonych powiek będą paznokcie pomalowane lakierem w odcieniach bieli i naturalnego beżu”. Faktycznie ciekawe, ale niewygodne i niebezpieczne. Chodząc z paznokciami w oczach możesz narobić sobie i innym niezłych kłopotów.
Również „Tina” przygotowuje czytelniczki do okresu wzmożonych kontaktów towarzyskich odpowiadając na wiele kłopotliwych pytań. Oto Ewa z Tłuszcza zastanawia się na łamach: „Mam ciemnobrązową kurtkę. Wyglądam w niej dość ponuro. Czym ożywić strój?”. Pomyśl o chirurgii plastycznej.
Marta z Wolsztyna martwi się z kolei: „Czy maseczki do twarzy mogę nakładać także pod oczy?