Dodatkowe dwa dni wakacji należą się od pracodawców w prezencie świąteczno-noworocznym. Zgodnie z obowiązującymi od 1 stycznia 2004 r. przepisami kodeksu pracy, jeżeli ustawowo wolny dzień wypada akurat w sobotę, szefowie powinni nam go zwrócić w naturze. W tym roku jest tak z 25 grudnia i 1 stycznia. – Z naszego rozeznania wynika, że w ramach rekompensaty najczęściej dostaje się wolne piątki – Wigilię i sylwestra – mówi Piotr Wojciechowski, zastępca dyrektora departamentu prawnego w Głównym Inspektoracie Pracy. Są jednak i niemiłe niespodzianki. Kodeks przewiduje, że jeśli w tygodniu – od poniedziałku do piątku – wypada więcej niż jeden dzień wolny, drugi trzeba odpracować. W tym roku ani w przyszłym nic niemiłego z tego powodu nas nie czeka. W 2006 r. jednak, gdy 25 i 26 grudnia wypadną w poniedziałek i wtorek, a 1 i 3 maja w poniedziałek i środę, w soboty trzeba będzie pofatygować się do pracy. Albo je odpracować.