Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

Przygotowania do świąt też mogą rozbudzać silne emocje. „Gazeta Olsztyńska” informuje: „Ogromna – ponad 10-metrowej wysokości – choinka stojąca na olsztyńskim placu Jana Pawła II od tygodnia cieszy oczy mieszkańców i gości. Cieszy oczy i, jak się okazuje, wywołuje kontrowersje. Przedmiotem sporu stała się wieńcząca bożonarodzeniowe drzewko ozdoba. Części mieszkańców Śródmieścia kojarzy się ona z... gwiazdą Dawida. – Różnica jest zasadnicza. Tradycyjna gwiazda betlejemska – wisząca na choinkach w naszych domach od niepamiętnych czasów – jest pięcioramienna – mówi Zbigniew Kaczyński, mieszkający przy ul. Dąbrowszczaków w Olsztynie. – A tu mamy gwiazdę sześcioramienną, czyli żydowską. (...) – Jak to jest możliwe, że zawieszono coś takiego w tak eksponowanym miejscu – oburza się Maria Kalinowska mieszkająca przy ul. Pieniężnego”.

W „Rzeczpospolitej” Bronisław Wildstein komentuje wywiad Teresy Torańskiej z gen. Wojciechem Jaruzelskim: „Na naszych oczach »człowiek bojowy« (jak określał go Stefan Kisielewski), który bał się własnego narodu i Sowietów, partii i »Solidarności«, Zachodu i ZSRR, przekształca się w herosa. Moskiewski janczar przeistacza się w narodowego bohatera, a groteskowy kabotyn w postać spiżową. Niedługo, kiedy zapytamy, z czym Polakom kojarzy się 13 grudnia, usłyszymy: to rocznica wewnętrznego dramatu Wojciecha Jaruzelskiego”.

Wojciech Mann zapytany przez „Playboya”, czy jako człowiek, którego (wraz z partnerem) TVP mało elegancko pozbyła się przed laty, przestał płacić abonament, odpowiada: „To byłoby śmieszne. To tak, jakbym obsikał płot na Woronicza.

Polityka 52.2004 (2484) z dnia 25.12.2004; Polityka i obyczaje; s. 170
Reklama