Czy można sobie pozwolić na seks z własnym szefem? – zapytało pismo „Elle”. Otóż jeśli szef się podoba, to nie można. Za to „Możesz ustrzelić szefa, jeśli chodzi ci tylko o karierę. Ale uwaga! Jedyna strategia, która może się opłacić, to szybki romans, awans i zmiana firmy. A tam znów od początku. Jeżeli będziesz podnosić swoje kwalifikacje zawodowe, a nie tylko dbać o linię, możesz się wdrapać całkiem wysoko”. Tylko jedna uwaga: przy tak wybranej strategii to właśnie dbanie o linię będzie twoją jedyną wartą doskonalenia kwalifikacją zawodową.
Mriola z Rzeszowa pyta w „Belli”: „Mam krótkie nogi. Jakie spodnie powinnam nosić, aby wydawały się dłuższe?”. Oczywiście jak najdłuższe, byle nie przeszkadzały w chodzeniu.
Pismo „Dobre rady” proponuje nowe metody leczenia. „Znakomitym lekarstwem dla wysokociśnieniowców jest kot. (...) wpływa kojąco na pracę serca, uspokaja rozedrgane nerwy, obniża ciśnienie i łagodzi bóle stawów i reumatyczne”. Natomiast: „Jeśli masz problemy z sercem i żyjesz w ciągłym napięciu, postaraj się, by w twoim domu zamieszkał ptak”. Jeśli żaden ptak z tobą jednak nie zamieszka – ty możesz przenieść się do ptaków, np. do kurnika. Ale weź ze sobą kota, bo nawet jeśli byłaś zdrowa, bardzo szybko zaatakuje cię reumatyzm, a i nerwy mogą się rozstroić.
Interesujący sposób pozbycia się kłopotów z pęcherzem zaproponowała „Bella”. „Mocno uciśnij (przez minutę) kciukiem tzw. sferę pęcherza. Znajduje się ona po wewnętrznej stronie stopy, tuż przy pięcie”. To przykład braku elementarnego wykształcenia. Wszyscy wiedzą przecież, że pęcherz znajduje się koło serca i to tam trzeba masować.