Archiwum Polityki

Milczałem chałturzenia

Wkrótce po naszej publikacji dotyczącej Związku Zawodowego Rolników Ojczyzna (POLITYKA 6) jej przewodniczący Leszek Zwierz wystosował list otwarty. W trosce o ruch rolniczy w kraju drukujemy go w całości, zachowując również interpunkcję oryginału.

„List otwarty

Szanowni członkowie Związku Zawodowego Rolników »Ojczyzna« do tej pory milczałem chałturzenia i szkalowania było pod dostatkiem do naszego związku przyplątali się różni ludzie. Przyjmowaliśmy niemal każdego, bo chcieliśmy rosnąć w siłę jak się okazało liczebnie a nie zawsze jakością Nowak, Sajnug i Trznadel przyszli do związku w jednym celu na początku chronić się przed sprawiedliwością ot choćby ludzką, kiedy ustaliliśmy że pani Sajnug przebywała (leczyła się w zakładzie dla psychicznie chorych), pan Trznadel został wypuszczony z takiego samego zakładu po podjęciu współpracy z panem Nowakiem.

Pan Nowak niby Polak o dwóch obywatelstwach w latach 80 miał we Wrocławiu Kasyno chyba tylko dlatego, że pracował na rzecz ówczesnego SB i tak pozostało. Właściciel fabryki papierosów pieniędzy zamieszany w Łódzką aferę wyłudzeń podatku VAT, gdzie jeden z ich grupy ginie z broni palnej. Pan Nowak dalej nietykalny. Od kogo nie wiem dostaje zadanie zniszczyć Związek. Prokurator w Łodzi zajmuje fabrykę, majątek i logika jest prosta nie będzie problemu Ojczyzny wróci wszystko do normy. Majątek Nowaka jest na hipotece zajętej przez prokuratora mimo to prosperuje wykonując czyjeś zadania porusza się po kraju kupując oświadczenia przeciwko mojej osobie w tym naszego członka Ireneusza Martyniuka którego kupił za 8000 tys. o czym Martyniuk poinformował najpierw telefonicznie moją żonę, później mnie a następnie Mariusza Gołębiowskiego i Janusza Malewicza.

Polityka 10.2003 (2391) z dnia 08.03.2003; Fusy plusy i minusy; s. 102
Reklama