Kabaretowe wręcz dialogi i wypowiedzi usłyszeć można nie tylko z sejmowej mównicy. Wesoło bywa też na obradach rad gmin. Oto fragment protokołu nr IX/03 z posiedzenia Rady Miejskiej w Starym Sączu. Czesław Majewski, przewodniczący zarządu osiedla Północ, przepytuje Rafała Majdę, zastępcę komendanta miejscowego komisariatu policji na wiele bieżących tematów. Wśród nich niezwykle istotny okazał się wątek psów.
„Pan Czesław Majewski:
– zapytał Pana Komendanta dlaczego Komisariat Policji pozbył się dwóch psów do patroli. Uważa, że patrol z psem więcej znaczył jak dwóch policjantów.
Zastępca Komendanta:
– odpowiedział, że specjalna komisja z Krakowa stwierdziła, że psy te są za mało agresywne i nie nadają się do patroli i dlatego zostały skasowane.
Pan Czesław Majewski:
– zapytał: to dlaczego te psy znalazły się w Policji skoro były za mało agresywne.
Zastępca Komendanta:
– odpowiedział, że psy przechodzą różne szkolenia w kilku kierunkach i każdy pies musi się ukierunkować”.
Tak, tylko to wymaga zainstalowania psu kierunkowskazów, a może i kogutów. No i wtedy już nie będą tak tanie w eksploatacji.