Małe firmy komputerowe sprzedające „składaki” znikają z naszego rynku lub przechodzą do szarej strefy. Od maja na sprzęt komputerowy wymagane są unijne certyfikaty bezpieczeństwa CE. Bez tego dokumentu nie można sprzedać żadnego urządzenia. Problem w tym, że certyfikacja jednego modelu komputera kosztuje ok. 10 tys. zł, a w przypadku składaków certyfikatów wymaga każdy egzemplarz. Szacuje się, że chałupniczą produkcją komputerów z tanich, sprowadzanych z Azji podzespołów zajmowało się ok. 7 tys. małych firm.
Polityka
46.2004
(2478) z dnia 13.11.2004;
Gospodarka;
s. 42