W resorcie Jerzego Hausnera wiceministrem odpowiedzialnym za politykę społeczną i świadczenia rodzinne został Cezary Miżejewski (39 l.). – Jest bardzo dobrze przygotowany do tej funkcji i rząd zrobi interes na tej nominacji – uważa Piotr Ikonowicz, były przewodniczący PPS, dziś organizator protestów pod hasłem: „Nowy plan Hausnera – kogo nie stać, ten umiera”. – Ale uchylę się od oceny moralnej decyzji Czarka, bo to mój długoletni przyjaciel.
Miżejewski był drukarzem i redaktorem podziemnej prasy, członkiem Solidarności i ekspertem Zarządu Regionu Mazowsze. Od 1987 r. był we władzach naczelnych odrodzonej PPS, a w 1993 r. został posłem tej partii z listy krajowej SLD. W rubryce zawód wpisywał wówczas: ekspert ds. bezrobocia. W 1999 r. został przewodniczącym Ogólnopolskiego Pracowniczego Związku Zawodowego Konfederacja Pracy. Czynnie uczestniczył w protestach i strajkach (m.in. pielęgniarek).
W styczniu 2002 r. objął stanowisko doradcy w gabinecie politycznym ministra pracy, a w kwietniu 2003 r. został p.o. dyrektora Departamentu Rynku Pracy. Ciekawostką jest to, iż będąc dyrektorem departamentu, dalej był szefem związku zawodowego. W listopadzie 2003 r. zawiesił swoją funkcję, a potem złożył rezygnację. Po jego ostatnim awansie na stronie internetowej Konfederacji Pracy można przeczytać: „Składamy kondolencje w związku z przyjęciem tej funkcji w okresie wdrażania tzw. Planu Hausnera...”.