Archiwum Polityki

Frycek ze Szwedką

Czy to możliwe, że nie wiemy jeszcze wszystkiego o Chopinie? Dwoje badaczy ze Skandynawii, małżeństwo Cecilia i Jens Joergensen, swoją książką „Chopin i szwedzki słowik” próbują udowodnić, że tak.

Gdy Fryderyk Chopin w listopadzie 1848 r. powrócił po siedmiomiesięcznym pobycie w Anglii i Szkocji do swojego mieszkania przy Square d’Orleans w Paryżu, był już bardzo chory. W dodatku brakowało mu pieniędzy. Próbował wrócić do dawania lekcji, ale było to nazbyt męczące. Wtedy pojawił się anonimowy filantrop, który zadbał, by gospodyni Chopina, pani Etienne, dostarczono kopertę z 25 tys. franków (sumą znaczną na owe czasy), z poleceniem przekazania jej Chopinowi. Pani Etienne włożyła kopertę do „jakiegoś meblika koło łóżka” w swoim mieszkaniu i zapomniała o niej.

Dopiero po wielu miesiącach, latem 1849 r. już w Chaillot, przy okazji kolejnej rozmowy o kłopotach finansowych Chopin usłyszał od przyjaciela, wiolonczelisty Augusta Franchomme’a, iż nie ma powodu do zmartwień, przecież otrzymał niedawno w darze 25 tys. franków. „Kto mi je przysłał? Nie dostałem nawet jednego sou” – odparł zdumiony. Zwrócono się o pomoc do znanego w Paryżu jasnowidza Alexisa i odnaleziono nietkniętą sumę u pani Etienne.

Od czasów pierwszej biografii Fryderyka Chopina

, napisanej jeszcze w XIX w., przekazanie tak dużej sumy przypisywano Szkotce, pani Jane Stirling, sześć lat starszej od Chopina, która była wcześniej jego uczennicą w Paryżu, damie bez wątpienia zauroczonej jego geniuszem. Kolejni badacze powielali tezę o hojności Jane Stirling, o której przypuszczano, iż była bogata.

Cecilia i Jens Joergensen twierdzą natomiast, że anonimowym dobroczyńcą była Jenny Lind, sopranistka światowej sławy, nazywana szwedzkim słowikiem. Według Joergensenów, Chopina i Jenny Lind łączył tajemniczy romans, jaki narodził się w 1848 r. w Anglii. Istniał podobno nawet plan zawarcia małżeństwa w Paryżu wiosną 1849 r.!

Cecilia Joergensen wpadła na trop podczas pracy nad książką o Chopinie, gdy przeczytała jego list do przyjaciela Wojciecha Grzymały, w którym przedstawia historię tajemniczego zagubienia i odnalezienia pieniędzy.

Polityka 10.2004 (2442) z dnia 06.03.2004; Kultura; s. 64
Reklama