Archiwum Polityki

Zakon braci demokratów

W duszpasterstwie akademickim dzierżą rząd dusz, chcą być blisko przyszłych elit. Białe habity dominikanów pojawiają się wszędzie, gdzie toczy się debata ma temat wiary, ale też idei i polityki. Dziś jako pierwsi w polskim Kościele muszą się zmierzyć z problemem lustracji.

Ojciec Alfonso Azpiroz Costa, Argentyńczyk z wielodzietnej rodziny, 49 lat. Łysiejący, brodaty zakonnik w czarnej pelerynie z białym kołnierzem, absolwent prawa na Uniwersytecie Katolickim w Argentynie, jest generałem zakonu dominikanów od czterech lat. W kalendarzu na rok 2005 zapisanych ma wiele podróży. Ale czerwiec zarezerwował dla Polski. Wytyczył sobie ambitny plan: chce rozmawiać osobiście z wszystkimi braćmi. – Strach? Odczuwam radość, nie strach – zarzeka się ojciec Marcin Mogielski, wicesyndyk prowincji, co w języku zakonnym oznacza zastępcę szefa finansów.

Pełne kościoły, kilkaset tysięcy młodzieży objętej duszpasterstwem, młodzi zakonnicy i mnogość powołań. Tego mógłby sobie życzyć każdy zakon. Generał Alfonso z polskich dominikanów powinien być zadowolony. Tylko sprawa ojca Konrada Hejmy i podział wokół jej oceny mogą niepokoić.

Za pół roku, w styczniu, ojciec prowincjał Maciej Zięba po zakończeniu drugiej kadencji przestanie kierować ponad 360-osobowym zgromadzeniem polskich dominikanów. Jaką drogę wybierze zakon? Jaką rolę przy wyborze następcy Zięby odegra sprawa ojca Hejmy? Sposób załatwienia problemu ojca Konrada będzie istotny, bo to przez pryzmat osobowości dominikanów i ich nauczania młoda katolicka inteligencja w dużym stopniu patrzy dziś na świat.

Żywa historia

Jest ich na świecie około 6,4 tys. Powstali, by reformować średniowieczny Kościół. Od czasu założenia dali mu ponad 30 świętych, 200 błogosławionych, 5 papieży, 3 doktorów Kościoła.* Siedzibę generalną mają w Rzymie. Do dziś w ich świątyniach znajdują się takie skarby jak „Ostatnia Wieczerza” namalowana przez Leonarda da Vinci w Santa Maria delle Grazie w Mediolanie.

Polityka 25.2005 (2509) z dnia 25.06.2005; Kraj; s. 32
Reklama