Archiwum Polityki

Duszpasterka

Przewodnicząca Rady Etyki Mediów Magdalena Bajer oceniła, że rzecznik rządu miał prawo zwrócić się do „Wiadomości” TVP z protestem przeciwko sposobowi przedstawienia decyzji o przedłużeniu misji w Iraku. Równocześnie stwierdziła, że w relacji „Wiadomości” nie dostrzegła „żadnego uchybienia etycznego”. To kolejne z częstych ostatnio wystąpień red. Bajer.

Czym jest ciało, któremu przewodniczy, i kogo ono reprezentuje? Rada powołana została w czerwcu 1996 r. przez Konferencję Mediów Polskich, działającą pod patronatem duszpasterza środowisk twórczych ks. Wiesława Niewęgłowskiego i grupującą początkowo 13 rozmaitych stowarzyszeń dziennikarskich oraz nadawców – tak publicznych, jak niektórych prywatnych. Konferencja była reakcją na pojawiające się wśród polityków pomysły stworzenia instytucji nadzorujących media, lecz działających pod egidą władzy wykonawczej. M.in. ogłosiła tzw. Kartę Etyczną Mediów, mającą być zawodowym kodeksem zachowań. To nad jego przestrzeganiem czuwać miała Rada. Jak jednak zastrzegali członkowie pierwszego jej składu (naczelny „Tygodnika Powszechnego” Jerzy Turowicz, mec. Krzysztof Piesiewicz, krytyk filmowy Bolesław Michałek, pisarz Piotr Wojciechowski i publicysta Michał Radgowski), „Rada nie będzie trybunałem prasowym czy sądem koleżeńskim oceniającym dziennikarzy, chce wydawać opinie raczej dotyczące zjawisk niż osób, raczej syntetyczne i uogólniające”.

Z czasem kolejne składy Rady były jednak krytykowane za wybiórcze traktowanie problemów branży (np. omijanie problemu tzw. mowy nienawiści, czyli akcentów antysemickich i rasistowskich w środkach przekazu) oraz faktyczne upolitycznienie i krytykowanie tylko niektórych nadawców (m.

Polityka 2.2006 (2537) z dnia 14.01.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 16
Reklama