Nie pal papierosów. Jedz mniej tłuszczu. Nie przesadzaj z opalaniem się na słońcu. Unikaj alkoholu. Litania wskazówek, dzięki którym możemy uniknąć nowotworów, jest długa.
Jednocześnie naukowcy poszukują wciąż nowych metod ochrony przed rakiem.
– Zagrożenie chorobą nowotworową niezmiennie zależy od trzech czynników: predyspozycji genetycznych, wpływu środowiska i stylu życia – powtarza prof. Cezary Szczylik, kierownik Kliniki Onkologii Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. – Działania zapobiegawcze wysuwają się w ostatnim czasie na czoło walki z rakiem w każdej z tych dziedzin.
Jest to strategia przynosząca bardzo dobre rezultaty. O efektach wykrywania genetycznych predyspozycji do nowotworów pisaliśmy w ubiegłym roku („Wyłowić raka”, POLITYKA 42/02). Twórca krajowego programu opieki nad rodzinami z genetyczną predyspozycją do nowotworów prof. Jan Lubiński ze Szczecina mówi wprost: – Wykrycie w porę dziedzicznych predyspozycji do raka właściwie zapobiega rozwojowi choroby. W przynajmniej 10 proc. przypadków przyczyną nowotworów piersi, jajnika, macicy i jelita grubego są wadliwe geny. I nawet jeśli naukowcy nie potrafią z całą pewnością przewidzieć, kiedy osoba z uszkodzonym genem faktycznie zachoruje, to już sama świadomość, iż jest w grupie ryzyka zdopinguje ją do systematycznych badań i prawdopodobnie uratuje od śmierci. Usunięcie jajników u nosicielek mutacji genu BRCA1 zmniejsza z 40 do 5 proc. ryzyko rozwoju raka tego organu i z 80 do 40 proc. ryzyko zachorowania na raka piersi. Z kolei systematyczne wykonywanie kolonoskopii, pozwalającej obejrzeć od środka jelito grube i usunąć rosnące w nim polipy, obniża ryzyko zachorowania na raka z 80 do 30 proc.
Nadzieja w szczepionkach
Innym sukcesem profilaktyki w onkologii są szczepienia przeciwko wirusowym zapaleniom wątroby.