Archiwum Polityki

Złodzieje butów

W Zjednoczonych Emiratach Arabskich przy wejściu do każdego meczetu pojawią się straże. Stanie się tak, ponieważ sprzed miejscowych meczetów znikają pozostawione przez wiernych buty, szczególnie te drogie i markowe. Posterunki policji codziennie otrzymują około 40 zgłoszeń powiadamiających o kradzieży. „W ciągu dwóch miesięcy straciłem dwie pary drogich butów i za każdym razem wracałem boso do domu. Teraz idąc do meczetu będę zakładał tanie i stare buty” – mówi Nassir Al Tawar, biznesmen z Dubaju. Wierni skarżą się również, że nie mogą skupić się na modlitwie, ponieważ cały czas zastanawiają się, czy kiedy wyjdą z meczetu, znajdą swoje buty w miejscu, w którym je zostawili. Złodzieje wywożą skradzione buty do zakładów szewskich w Omanie, gdzie za każdą parę dostają 50 dirhamów, czyli około 13,50 dol. Modele markowych butów są kopiowane, a następnie sprzedawane po niższych cenach na miejscowym rynku.

Polityka 29.2005 (2513) z dnia 23.07.2005; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 19
Reklama