Instytut Turystyki szacuje, że w 2005 r. na zagraniczne wakacje wyjedzie 6,6 mln Polaków. To o 300 tys. więcej niż w poprzednim, który był jednak wyjątkowo marny. Do dyspozycji mają ponad 2600 biur podróży (najsłabsze, w liczbie 1300, znikły z rynku), które najatrakcyjniejsze wycieczki już dawno jednak sprzedały. Podstawowym kryterium naszych wyborów jest nadal niska cena, ale Polacy zaczęli coraz wcześniej planować swoje urlopy. Stali się też bardziej ostrożni i wymagający. W większości biur podróży panuje teraz tłok, a dobra pogoda dodatkowo zachęca do wyjazdów.
Polityka
29.2005
(2513) z dnia 23.07.2005;
Gospodarka;
s. 36