Aż 140 tys. zł mogą dostać na pożegnanie pracownicy największej firmy energetycznej BOT (wchodzą do niej elektrownie Bełchatów, Opole i Turów oraz górnicy z kopalni Bełchatów). Tyle udało się wynegocjować związkowcom z zarządami. Z kolei w PKN Orlen odprawy są tak wysokie – 50 tys. zł plus 4 tys. zł za każdy przepracowany rok – że odejść chce więcej pracowników, niż firma planowała zwolnić. A oto inna strona tego samego medalu – mimo ogólnie niższych kosztów pracy cena energii elektrycznej dorównuje innym krajom, a na stacjach benzynowych w Hiszpanii tankuje się taniej niż w Polsce.
Polityka
32.2005
(2516) z dnia 13.08.2005;
Gospodarka;
s. 36