Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Emeryt Ringo

Na miesiąc przed swoimi 65 urodzinami Ringo Starr wydał nową płytę „Choose Love”. Nie jest to fakt, który wstrząsnąłby światowym rynkiem muzycznym i z pewnością wiele osób skwituje go wzruszeniem ramion. Pewnie zrobiłbym to samo, gdybym przypadkowo nie posłuchał płyty. Otóż, drodzy państwo, jest tu zupełnie przyzwoita propozycja. Nie awangardowa, ale pełna miłych melodii i dobrego grania. Ringo niczego nie robi na siłę, bębni i śpiewa z przyjemnością, tym bardziej że tu i ówdzie towarzyszą mu Chrissie Hyde, Billy Preston czy Robert Randolph.

Dodatkową atrakcją jest, że krążek wydano jako tzw. dualdisc, czyli z jednej strony mamy regularną płytę, a druga funkcjonuje jako DVD. Znaleźć tu możemy m.in. reportaż z sesji nagraniowej, dzięki któremu orientujemy się, że stojący u progu ustawowego wieku emerytalnego Ringo wygląda rewelacyjnie i, jak zawsze, cieszy się życiem, czego i Państwu życzę.

Ringo Starr, Choose Love, Koch 2005

Polityka 32.2005 (2516) z dnia 13.08.2005; Kultura; s. 59
Reklama