Archiwum Polityki

Magda, kandyduj paniom

Gwiazda emitowanego w latach 90. teleturnieju „Koło Fortuny” Magda Masny przymierza się do powrotu w światła reflektorów. Współpracowniczka Wojciecha Pijanowskiego startuje do Sejmu jako kandydatka Zielonych 2004 z ostatniego miejsca listy SDPL w Gdańsku. „Tak, jestem na ostatnim miejscu tej listy. Wystarczy ją jednak odwrócić i... Tak właśnie zrobimy: wywrócimy obecną politykę do góry nogami!” – pociesza się na internetowej stronie partii. Z notki na temat kandydatki dowiadujemy się, że absolwentka polonistyki w czasach pracy przy „Kole Fortuny” była „milczącą osobowością Telewizji Polskiej”. Potem nabierała doświadczenia w biznesie jako menedżer PR w firmie odzieżowej, prowadziła program informacyjny w telewizji kablowej, a później wieczorną „Panoramę” w gdańskim oddziale TVP. „W międzyczasie podróżowała, podgrzewała ognisko domowe” – czytamy dalej. I angażuje się w działalność Zielonych. – Związałam się z nimi wiosną – opowiada. – Są moją pierwszą partią, ugrupowaniem, na które czekałam. Podoba mi się ich troska o prawa mniejszości, o wolność wypowiedzi – także w sztuce, a przede wszystkim walka z dyskryminacją kobiet, widoczną zwłaszcza na rynku pracy. Właśnie na rozwiązywaniu problemów kobiet Magda Masny zamierza się skupić w Sejmie – jeśli start zakończy się sukcesem. Właściwy człowiek na właściwym miejscu, chciałoby się rzec, wspominając słynne „Magda, pocałuj pana” – jedno z jej bardziej eleganckich przezwisk, które wzięły się od poleceń wydawanych przez Pijanowskiego.

Polityka 34.2005 (2518) z dnia 27.08.2005; Ludzie i wydarzenia; s. 17
Reklama