Czy antysemitę można – że trochę ryzykownie sparafrazuję Norwida – przeprosić grzecznie? Nie sądzę. Skazany przez sąd na przeproszenie prałata Jankowskiego Paweł Huelle jak niby miałby swoje przeprosiny wyrazić? Jakiej formy i jakich treści miałby użyć? Zadając takie pytanie nie uciekam w jakieś literackie triki, w zabawę formą ani nawet w poważne tłumaczenie arkanów formy. Autor „Weisera Dawidka” całe wykłady na temat swoistości pamfletu sądowi przedstawiał – w gwizdek jego trud poszedł.
Polityka
38.2005
(2522) z dnia 24.09.2005;
Pilch;
s. 104