Archiwum Polityki

Tyle mitów

Wpoprzedniej dekadzie wydawnictwo Znak wydawało niezwykle ciekawą serię „Mity. Znaki. Symbole”. W jej ramach publikowało książki popularnonaukowe, eseje i studia dotyczące szeroko rozumianych problemów historii sztuki, cywilizacji, religii. Teraz powraca do hasła „Mity”, ale będzie tu już zupełnie inne przedsięwzięcie. Przede wszystkim międzynarodowe. Pomysłodawcy serii, londyńskiej oficynie Conongate, po pięciu latach przygotowań udała się rzecz niezwykła: kolejne tytuły ukazywać się będą równocześnie w 33 wydawnictwach rozsianych po całym świecie od Japonii i Tajwanu, przez Indie, Europę, po USA i Brazylię.

Pierwszy tom serii, przetłumaczony na liczne języki, trafi do księgarń na całym świecie tego samego dnia – 21 października. Na inaugurację wybrano „Krótką historię mitu” Karen Armstrong, błyskotliwy przewodnik po historii mitycznego myślenia. To jednak wyjątek, bo wszystkie kolejne pozycje, a będzie ich kilkadziesiąt, należą do beletrystyki; to napisane specjalnie na tę okazję powieści, dla których kanwą są dawne mity. Już wkrótce powieści tak znanych pisarzy, jak Margaret Atwood, Jeanette Winterson czy Wiktor Pielewin. A dalej też nie byle kto, bo m.in.: J.M. Coetzee, Gabriel Garcia Márquez, John Irving. Do tego zacnego grona zaproszono też trzech twórców z Polski: Olgę Tokarczuk, Jacka DukajaPawła Huelle. Najbardziej sprecyzowane są plany Tokarczuk. Będzie to – jak zdradził redaktor naczelny Znaku Jerzy Illg – „współczesna wersja starego sumeryjskiego mitu, utrzymana w tonacji mrocznej, feministycznej i techno”! Trzeba przyznać, że brzmi nieźle.

Polityka 42.2005 (2526) z dnia 22.10.2005; Kultura; s. 66
Reklama