Archiwum Polityki

Siła spokoju

Tadeusz Mazowiecki kończy 80 lat. Wiemy, że Jubilat nie znosi laurek; poprzestaniemy na dwóch uwagach do sztambucha pierwszego niekomunistycznego premiera powojennej Polski. Pierwsza – że Mazowiecki ma historyczne zasługi nie tylko jako patron demokracji i planu Balcerowicza, ale i jako działacz katolicki, który gotów był rozmawiać i współdziałać z lewicą antytotalitarną w obronie praw człowieka. To między innymi dzięki Mazowieckiemu powstawał „polski kształt dialogu”, bez którego nie byłoby pokojowej rewolucji Solidarności i bezkrwawego przejścia z PRL do III Rzeczpospolitej. Młodym przypominamy, że w 1989 r. premier Mazowiecki powiedział w sejmowym exposé: „Przeszłość odkreślamy grubą linią. Odpowiadać będziemy jedynie za to, co uczyniliśmy, by wydobyć Polskę z obecnego załamania”. Gębę polityka promującego narodową amnezję i chroniącego postkomunistyczny establishment dorobili Mazowieckiemu jego polityczni przeciwnicy w obozie Solidarności. I druga uwaga: hasłem kampanii prezydenckiej Tadeusza Mazowieckiego była „siła spokoju”. Wbrew złośliwcom i pesymistom dawniejszym i obecnym uważamy, że trafiało w sedno. Takiej polityki i takich polityków Polska potrzebowała wtedy, a może jeszcze bardziej potrzebuje dzisiaj. Wiwat Mazowiecki!

Polityka 16.2007 (2601) z dnia 21.04.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 17
Reklama