Archiwum Polityki

Smok w smogu

Pekin chce wygrać olimpiadę także w najważniejszej konkurencji: politycznej.

Rozpoczęcie igrzysk zaplanowano na godz. 20.00 dnia 8 sierpnia 2008 r. Tak doradzili specjaliści od feng shui – geomanci. Rok później – 1 października 2009 r. – Chiny będą celebrować 60-lecie istnienia republiki ludowej. Olimpiadę uważa się za najważniejsze wydarzenie historyczne w Państwie Środka od czasu proklamowania ChRL.

Pekińska Ludowa Olimpiada (Renmin Aoyunhui) – wedle oficjalnego nazewnictwa – będzie najbardziej kosztowną ze wszystkich dotychczasowych. Już teraz wydatki szacuje się na około 40 mld dol. – kwota ta aż 10-krotnie przewyższa budżet olimpiady ateńskiej z 2004 r. Sam główny stadion – Niaochao (Ptasie Gniazdo), który ze względu na specyficzną urodę i oryginalną konstrukcję ma szansę stać się jedną z wizytówek światowej architektury – pochłonął pół miliarda dolarów. Plus powstający ultranowoczesny ośrodek sportów wodnych, renowacja 11 już istniejących obiektów dla poszczególnych konkurencji, budowa ośmiu obiektów tymczasowych (takich jak stadion do baseballa), które po olimpiadzie zostaną zlikwidowane, położenie lub modernizacja 300 km szerokich, wielopasmowych dróg (w tym siódmej i ósmej obwodnicy), wydrążenie trzech nowych linii metra, budowa lekkiej kolei naziemnej z centrum miasta na lotnisko międzynarodowe.

Niemiecki ład

Aby wprowadzić w życie ambitne plany zagospodarowania przestrzennego, półtora miliona ludzi, ok. 10 proc. mieszkańców Pekinu (rzecz jasna bez pytania o ich zgodę), będzie przesiedlonych. Z dnia na dzień zrównuje się z ziemią całe kwartały starej zabudowy mieszkalnej. Plany są dziełem niemieckiego inżyniera Alberta Speera – syna głównego architekta i potem ministra ds. zbrojeń III Rzeszy.

Polityka 41.2007 (2624) z dnia 13.10.2007; Świat; s. 87
Reklama