Archiwum Polityki

Głosy i glosy

Czy byłam przygotowana do wyborów prezydenckich? Bardziej niż ludziom się wydaje, ale oczywiście zbyt mało, niż to było potrzebne.
Ségolène Royal

była kandydatka w wyborach prezydenckich we Francji
Pani Royal promuje swoją najnowszą książkę „Moja najpiękniejsza historia to wy”. Zarzuca w niej socjalistom, że choć stała się ich kandydatką, to niewystarczająco ją wspierali. Podobnie jak jej były towarzysz życia François Hollande. W książce Ségolène daje do zrozumienia, że zamierza ponownie starać się o prezydenturę. Tylko czy socjaliści wystawią ją jeszcze raz?

 

Zachód zazdrości Rosji, tak jak brzydka kobieta swojej pięknej koleżance.
Władimir Żyrynowski


lider rosyjskich nacjonalistów
Dyżurny skandalista Kremla oburza się, że Zachód skrytykował niedemokratyczne wybory do rosyjskiej dumy. Żyrynowski twierdzi, że Zachód zawsze znajdzie powód, żeby zaatakować Rosję. – Nie podobała się wam KPZR, Jelcyn ani Putin. Nowy prezydent też nie będzie się zapewne Zachodowi podobał – grzmi Żyrynowski. Według niego niechęć Zachodu wynika z zazdrości i chęci zemsty za to, że Rosja nigdy nie poddała się dominacji. No cóż, z takimi argumentami trudno polemizować.

 

Od kiedy jestem w Polsce, uderzają mnie wspólne cechy Polaków i Greków – nie jesteśmy ludźmi bardzo zdyscyplinowanymi.
Pantelis Carcabassis


ambasador Grecji w Polsce podczas wizyty w naszej redakcji
Ambasador grecki uznał, że dyscyplina się przydaje. Jako ilustrację tezy obraliśmy piłkę nożną – zarówno grecka drużyna narodowa, jak i teraz polska, prowadzone są przez zagranicznych selekcjonerów.

Polityka 50.2007 (2633) z dnia 15.12.2007; Świat; s. 48
Reklama