Archiwum Polityki

Tamte trudne czasy

Po raz 46 „Polityka” przyznała nagrody w dziedzinie najnowszej historii Polski.

Konkurencja między zgłoszonymi do nagród książkami była bardzo silna, ale tylko w jednym dziale – prac naukowych i popularnonaukowych. Te wyraźnie górowały poziomem i wagą merytoryczną nad zgłoszonymi pracami źródłowymi i pamiętnikarskimi. Przeto jury nagrodziło jedynie książki z tej dziedziny, ale za to więcej pozycji niż zazwyczaj.

Obie wyróżnione pierwszą nagrodą prace dotyczą tego samego czasu – okresu gomułkowskiego. Książka Krzysztofa Persaka mówi o początkach degrengolady Gomułki, o ewidentnym już odchodzeniu od idei i nastrojów października 1956 r., książka Jerzego Eislera relacjonuje etap schyłkowy – hańby marca i sierpnia 1968 r.

Ci, którzy żyli w tamtych czasach, pamiętają narastające rozczarowanie i utratę iluzji co do możliwości realizowania idei polskiego Października. Zamknięcie „Po prostu” było dzwonem alarmowym, samobójstwo Henryka Hollanda, wybitnego dziennikarza i socjologa – poniekąd zwieńczeniem tego etapu partyjnej kontrreformacji. To wszystko, co uległo zliberalizowaniu w latach 1956–1957, miało zostać ustabilizowane, w miarę ujednolicone i scentralizowane. Przede wszystkim prasa i propaganda, środowiska twórcze, ruch młodzieżowy i aparat bezpieczeństwa. Ten ostatni, mocno nadszarpnięty ideowo i kadrowo, próbowano zrewitalizować. Sprawa Hollanda dowiodła, że był już na dobrej drodze do nowego okrzepnięcia.

Książka Persaka o tym właśnie opowiada. Wokół przypadku Henryka Hollanda autor rysuje obraz epoki. W pogrzebie Hollanda uczestniczyło kilka osób z naszej redakcji. Byliśmy przez dziesięciolecia przeświadczeni, że w tej śmierci maczali palce bezpieczniacy. Krzysztof Persak przekonująco – również w kontekście psychologicznym – przeprowadza tezę, że było to jednak samobójstwo.

Polityka 50.2007 (2633) z dnia 15.12.2007; Historia; s. 78
Reklama