Polska cieszy się, że weszła do Schengen, ale liczące 554 dusze Schengen wciąż leży na południowym czubku Luksemburga, wciśniętym między Francję a Niemcy. Właśnie ze względu na położenie u zbiegu trzech granic to tu w 1985 r. podpisano układ znoszący kontrole osobowe między Francją, Niemcami i krajami Beneluksu. Umowa przyniosła okolicy taką sławę, że rok temu cała gmina zmieniła nazwę z Remerschen na Schengen. Wcześniej słynęła głównie z mozelskich winnic – to zapewne drugi powód, dla którego tam właśnie zorganizowano uroczystość podpisania traktatu. Po prawdzie pamiętne wydarzenie nie odbyło się w samym Schengen, tylko na statku wycieczkowym na Mozeli. A System Informacji Schengen, czyli centrum zarządzania wspólnymi granicami, mieści się w Strasburgu.