Wiesław Walendziak
były polityk PiS, wiceprezes Prokom Investments, o Jarosławie Kaczyńskim:
„– Gdy pisaliśmy pierwszy program wyborczy PiS, którego byłem współautorem razem z Marcinkiewiczem, Dornem i Styczniem, to Jarosław Kaczyński zaproponował likwidację Giełdy Papierów Wartościowych. To jest ta różnica optyki.
– Kaczyński jest politycznym daltonistą?
– Jemu Giełda Papierów Wartościowych kojarzy się ze spekulacją, a ja przekonywałem go z kolegami, że jest to szansa upowszechnienia własności i transparentny sposób prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, pozyskiwania kapitału dla najbardziej obiecujących polskich przedsiębiorstw. (...)
– To szef PiS nie chciał nigdy modernizacji państwa?
– On uważał, że na odważne reformowanie przyjdzie czas wtedy, kiedy zbuduje się takie zaplecze polityczne, która przetrwa czas dekoniunktury”.
(W rozmowie z Anitą Werner i Pawłem Siennickim, „Polska Gazeta Wrocławska”, 22–23 XII)
Prof. Jacek Hołówka
filozof, etyk, o embrionach pozostałych po zabiegach in vitro:
„–... czy i kiedy można takie niewykorzystane embriony zabijać?
– Gdyby jakiś zarodek był zamrożony przez 80 lub 90 lat, trudno byłoby powiedzieć, że nadal spoczywa na nas obowiązek powoływania go do życia. Upłynąłby bowiem średni okres trwania ludzkiego życia.
– Ale co to za życie? W lodówce?
– Zgadzam się z pani opinią, ale mam zupełnie inne zdanie na temat tego, czym jest zarodek. To jest życie komórek ludzkich, a nie życie człowieka. Nie sądzę, byśmy mieli obowiązek zabiegania o to, by każdy zarodek był ożywiany”.