Archiwum Polityki

Cytaty

W rok po paryskiej katastrofie samolotu Concorde, która kosztowała życie 113 osób, Air France i British Airways ogłosiły, że na jesieni zamierzają wznowić eksploatację tych maszyn. Wprowadzone też zostały dwie istotne innowacje techniczne, przetestowane niedawno podczas próbnego lotu nad Atlantykiem. Zasadniczo zmieniono konstrukcję opon samolotu wytwarzanych przez koncern Michelin, a spodnia część skrzydeł pokryta została elastyczną powłoką kewlarowo-kauczukową, która ma je ochronić przed wszelkimi odłamkami oraz stanowi dodatkowe zabezpieczenie zbiorników paliwa. Najnowszy raport komisji dochodzeniowej badającej przyczyny wypadku potwierdza bowiem „z prawie stuprocentową pewnością” wcześniejszy scenariusz wydarzeń. Otóż 25 lipca 2000 r. doszło do nieszczęśliwego splotu okoliczności. Samolot DC-10 amerykańskich linii Continental Airlines startujący tuż przed Concordem zgubił na pasie startowym fragment poszycia skrzydła. Ten ostry kawałek blachy przedziurawił oponę Concorde’a, a jej metalowe fragmenty uderzając w skrzydło doprowadziły do przedziurawienia zbiorników paliwa, co w efekcie doprowadziło do eksplozji.

Le Monde, Paryż

Polityka 31.2001 (2309) z dnia 04.08.2001; Cytaty; s. 14
Reklama