Ubywa małych sklepików. GUS podał, że w ubiegłym roku zrezygnowało z działalności 5,4 tys. placówek ogólnospożywczych. Obecnie jest ich 142 tys. Znikają też księgarnie i salony samochodowe. Nie należy tego łączyć wyłącznie z niższym tempem rozwoju gospodarczego. Jednocześnie szybko rozwijają się przecież super- i hipermarkety. W 2000 r. przybyło ich 325, a w sumie jest 3838. Jeden polski sklep przypada średnio na 90 klientów, w Niemczech na 125. Nie znaczy to, że tam są kolejki, lecz że handel odbywa się w większych obiektach.
Sol.
Polityka
31.2001
(2309) z dnia 04.08.2001;
Gospodarka;
s. 58