Archiwum Polityki

Święta odrobione

W badaniach TNS OBOP przeprowadzonych na zamówienie „Polityki” zapytano Polaków, co jest dziś najważniejszą rzeczą, jaką rodzice powinni przekazać swoim dzieciom? Patriotyzm znalazł się na ostatnim miejscu, daleko za wrażliwością, wartościami moralnymi, wychowaniem religijnym, językami obcymi, nie mówiąc już o solidnym zapleczu materialnym i wykształceniu.

Marta, matka 15-letniej gimnazjalistki i 11-letniego ucznia z Wałbrzycha, mówi, że w szkołach wychowanie patriotyczne zostało zastąpione przez odrabianie świąt i wychowanie religijne. – 11 Listopada i 3 Maja są po to, żeby przedłużyć weekend – stwierdza. – Natomiast rekolekcje, święta kościelne obchodzone są w szkole bardzo starannie. Apele z okazji rewolucji październikowej zastępowane są jasełkami wigilijnymi.

Patriotyzm rzadko kojarzy się z wydarzeniami z historii najnowszej. Sierpień, stan wojenny, Okrągły Stół, wolne wybory, pierwszy niekomunistyczny rząd, to pojęcia kojarzące się młodzieży z zacietrzewionymi polemikami politycznymi podczas sejmowych transmisji, z których w pamięci pozostaje tylko jad i ślina. Próba zorganizowania w szkole dzieci Marty spotkania z osobami, które brały udział w strajkach 1980 r., wzbudziła opór i u nauczycieli, i u samych rodziców.

– Rodzice pokłócili się, czy ludzie, których chciałam zaprosić, to bohaterowie czy nieroby i kombinatorzy. A nauczyciele brutalnie dali mi do zrozumienia, że ich zadaniem jest nauczenie mojego dziecka polskiego, matematyki i angielskiego, bo za to są oceniani przez kuratorium – mówi Marta. – Wychowanie patriotyczne? Popatrzono na mnie jak na kretynkę, która nie obudziła się jeszcze z PRL.

Książę Tytus Czartoryski, potomek Czartoryskich linii klewańsko-żukowskiej, praprawnuk w prostej linii Izabeli z Flemmingów Czartoryskiej, tej z Puław, oraz Adama Kazimierza Czartoryskiego, mówi, że trzeba by dziś sięgnąć po wzorce do szkoły przedwojennej. Wtedy patriotyzm rozumiano głównie jako gotowość ponoszenia ofiary na rzecz ojczyzny i narodu.

Polityka 18.2002 (2348) z dnia 04.05.2002; Społeczeństwo; s. 92
Reklama