Archiwum Polityki

Kto dostanie Złotą Pałę?

Jeśli przełożeni w policji zrobią coś wyjątkowo głupiego, to koledzy po fachu z pewnością nominują ich do Złotej Pały. Na internetowym forum policyjnym, na którą prowadzi link z oficjalnej witryny policji, od trzech lat można zgłaszać kandydatów i głosować. Zwycięzca co roku jest tylko jeden. Na Złotą Pałę 2008 ma szansę m.in. kierownik dzielnicowych z Oświęcimia, który polecił policjantom, aby szli za biegającym psem, aż zaprowadzi ich do właściciela, którego za puszczenie psa bez smyczy można będzie ukarać mandatem. Na nagrodę może liczyć jeden z naczelników prewencji w Bochni. Kazał patrolowi wrócić na ulicę i pokazać się dopiero wtedy, gdy „będą mieli wyniki”.

Historyczną, bo pierwszą Złotą Pałę dostał w 2006 r. komendant z Wołomina. Zażądał od przewodników wyjaśnienia, „dlaczego psy służbowe szczekają na kojcach?”. Pisemnie odpowiedzieli, że „psy potrafią porozumiewać się między sobą szczekając i nie potrafią robić tego szeptem”. – Zwracamy uwagę, co jest tam napisane, ale nie mamy zamiaru ingerować w forum, to jeden z kanałów informacyjnych – mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik policji, nominowany w tym roku. Podpadł wypowiedzią, że o aluminiowe sztućce, które przesyłali policjanci do Komendy Głównej w proteście przeciw głodowym pensjom, trzeba pytać w bufecie. Pomysłodawcy plebiscytu mówią, że cel jest jeden: „niech komendanci wymagają od nas wiele, ale nie zapominają, że sami podlegają ocenie, a najcenniejsza jest ta, którą wystawiają im podwładni”.

Polityka 49.2008 (2683) z dnia 06.12.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 8
Reklama