• Minister Kołodko wprawdzie milczy, ale obciął włosy. Okolicznościowy komentarz „Życia Warszawy”: „Można dywagować, komu chce podobać się najważniejszy minister Rzeczypospolitej. Można także zwalić wszystko na doskwierające upały. Można nawet wysnuć wniosek, że minister spoważniał. Tylko po co?”.
• Szef Kancelarii Premiera Marek Wagner wystąpił w „Salonie Politycznym Trójki”, by uspokoić opinię publiczną: „Minister finansów kazał nam wszystkim pojechać na urlop, on się teraz zajmie ważnymi problemami, będzie za nas myślał i pracował. Ale my pracujemy”.
• Nowy publicysta „Tygodnika Solidarność” Łukasz Perzyna radzi opozycji, jak ta ma się zachować wobec nieuchronnego, jak przewiduje, ataku prezydenta Kwaśniewskiego na premiera Millera: „Jeśli wkrótce o władzę walczyć będą otwarcie dwie formacje postkomunistyczne, opozycji pozostanie opisana przez Mao Zedonga chińska »strategia mądrej małpy«. Ta, siedząc na drzewie, patrzy, jak dwa tygrysy walczą w dolinie, i... czeka na swoją szansę”.
• Dr Andrzej Szcześniak w „Naszym Dzienniku” o ostatnich ustaleniach IPN w sprawie Jedwabnego: „Afera w Jedwabnem, bo nie można tego inaczej określić, to sprawa polityczna, ukartowana już od dłuższego czasu. Przede wszystkim z góry założona jest teza, że trzeba znaleźć miejsce, gdzie Polacy rzekomo mordowali Żydów. Jaki to miało cel? Pierwszy, to przede wszystkim kompromitacja Polaków, poniżenie, wzbudzenie poczucia winy i uległości wobec różnych żądań”.
• Prof. dr hab. Leon Niebrzydowski ogłosił na łamach „Głosu” rewelacyjny program rozwiązania konfliktu bliskowschodniego: należy po prostu przenieść mieszkańców Izraela do Stanów Zjednoczonych.