Na rynku płytowym jest trochę tak jak na rynku książki: wielka liczba tytułów, a nakłady niskie. W muzyce popularnej nadal głównym kanałem promocji są rozgłośnie radiowe i w dalszym ciągu wiele ciekawych zjawisk umyka uwadze największych mediów audiowizualnych. W mijającym roku nie było rewolucji, co nie znaczy, że zabrakło wartościowych dokonań. Z jednej strony największe tłumy fanów przyciągają weterani sceny rockowej jak T.Love, Kult z Kazikiem, Voo Voo, Maciej Maleńczuk, świetnie ma się kariera naszej pierwszej laureatki (Paszport za 1993 r.) Kasi Nosowskiej, z drugiej zaś główne nurty poszczególnych gatunków z hip hopem włącznie zdają się tracić swoją moc kreatywną. Dojmująca atrofia pomysłów nęka pop, mimo że jego gwiazdy nieprzerwanie dominują w telewizji, na festynach i festiwalach piosenkarskich. Najciekawiej dzieje się przeto poza mainstreamami i na skrzyżowaniach poszczególnych konwencji, a więc gdzieś pomiędzy szeroko rozumianym popem a alternatywą czy na styku hip hopu, jazzu i rocka.
Nominacje za 2008 r. nie powinny wzbudzać kontrowersji. Pustki w zmienionym składzie nagrały świetny album „Koniec kryzysu”, nowa płyta Marii Peszek potwierdziła jej pozycję w gronie najciekawszych artystów naszej muzycznej sceny, zaś L.U.C, który już w zeszłym roku wywołał zachwyt wspólną płytą z Rahimem, teraz poszedł za ciosem i wydał multimedialne dzieło „Planet LUC”.
Nominowani
L.U.C
Łukasz Rostkowski. Urodził się w 1981 r. w Zielonej Górze, mieszka we Wrocławiu. Z wykształcenia prawnik, z talentu i profesji muzyk, autor tekstów, producent i eksperymentujący reżyser. Wydał 6 płyt (w tym trzy z zespołem Kanał Audytywny). Wyszedł od hip hopu, by z czasem przekroczyć jego surową konwencję łącząc ją z jazzem i elektroniką.