Sejm zakpił z mniej zarabiających podatników, uchwalając wielką – 1145 zł odliczane od podatku – ulgę na dzieci. Ulży ona bowiem głównie podatnikom, których dochody przekraczają II próg podatkowy, czyli 37 tys. zł rocznie. Przeciętny podatek w I przedziale wyniósł w 2006 r. 1911 zł, ale ponad połowę tej sumy najpierw dostaje NFZ jako składkę na zdrowie. Zostaje więc 938 zł i dopiero od tej sumy można odliczyć ulgę. Ta kalkulacja dotyczy średniej, natomiast osoby mało zarabiające nie odliczą niczego albo bardzo niewiele. Minister finansów ma nadzieję, że ustawę-bubel zmieni Senat.
Polityka
37.2007
(2620) z dnia 15.09.2007;
Rynek;
s. 36