Tajne służby muszą działać skrycie. Dlatego też, tak jak m.in. w aferze gruntowej w resorcie rolnictwa, ukrywają one tożsamość swoich funkcjonariuszy oraz fałszują urzędowe dokumenty i podpisy urzędników. Mogą się także posługiwać pojazdami z „cywilnymi” numerami rejestracyjnymi. Ale sporo służbowych samochodów nosi oznaczenia właściwe dla danej służby, po których można się zorientować, kim są ich pasażerowie.
Jeśli jedzie za nami samochód z numerem rejestracyjnym zaczynającym się od liter HP, to możemy być pewni, że to samochód policyjny.
Polityka
34.2007
(2617) z dnia 25.08.2007;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 17