Zatrzymanie przez ABW 16 osób pod zarzutem przygotowywania akcji dywersyjnych uznano za sukces polskich służb. Teraz jednak jest problem – po wyrokach skazujących trzy osoby z rosyjskiej siatki, którym sąd uchylił areszt tymczasowy, rozpłynęły się w powietrzu.
Sieć wpływów rosyjskich w Polsce istniała, istnieje i ma się niestety dobrze, co częściowo jest skutkiem słabości polskich służb specjalnych, przede wszystkim kontrwywiadu – mówi prof. Artur Gruszczak, kierownik Katedry Bezpieczeństwa Narodowego na UJ.
Pisowska opozycja nie jest w stanie dalej rozbrajać min, które sama sobie podłożyła. Aktywność służb specjalnych kontrolowanych przez Mariusza Kamińskiego miała inne priorytety, niż tego wymagało bezpieczeństwo państwa.
Echa ucieczki sędziego Tomasza Szmydta na Białoruś; Sejm zajmie się m.in. babciowym; zmarł wybitny jazzman Jan „Ptaszyn” Wróblewski; na maturze matematyka; co ze stopami procentowymi.
Skandal wybuchł w samym sercu Europy dwa miesiące przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Według czeskich służb rosyjscy agenci wpływu werbowali polityków z co najmniej sześciu krajów. I łożyli na to setki tysięcy euro.
W związku ze śledztwem dot. Funduszu Sprawiedliwości służby zatrzymały łącznie siedem osób. Rzecznik Prokuratury Krajowej ujawnił, co znaleziono w domu Zbigniewa Ziobry.
To, co będzie w tym ujawnianiu najciekawsze, to poznanie mechanizmów działania takiej inwigilacji. Kto zlecał, komu, czy w ogóle trzymano się jakiejś procedury (w końcu inwigilować można legalnie tylko w związku z prowadzonym śledztwem). Wreszcie: kto i na jakich zasadach dysponował tak pozyskanym materiałem.
Dwa filary odebrała na wstępie byłej władzy PiS koalicja: TVP i służby specjalne. A do tego podkopała trzeci – neo-KRS, i przetrąciła podpórkę: podkomisję smoleńską.
Sejmowa komisja pozytywnie zaopiniowała dymisje szefów pięciu służb specjalnych. Jako pierwszy poinformował o tym dziennikarz Radia Zet Mariusz Gierszewski.
Nie stać dzisiaj Polski na wielkie czystki, ale tam, gdzie naruszano prawo, sprawców trzeba rozliczyć. Rozmowa z gen. Adamem Rapackim, byłym wiceszefem policji i byłym wiceministrem spraw wewnętrznych, ekspertem ds. reformy policji i służb specjalnych.