Archiwum Polityki

Pekin dobrych manier

Koniec z pluciem na ulicy, chodzeniem z nagim torsem po mieście i pchaniem się przy wejściu do autobusu. Za 500 dni oczy całego świata, ze względu na olimpiadę, będą zwrócone na Pekin, dlatego władze miasta chcą, aby metropolia lśniła, a jej mieszkańcy zachwycali dobrymi manierami. Już w zeszłym roku wycofano z ruchu 15 tys. taksówek i 3 tys. autobusów. Wszystko po to, aby chronić środowisko. Od miesięcy trwa też akcja pod hasłem „ekologiczny donos”. Ci, którzy poinformują władze miasta o groźnych źródłach wydzielania dwutlenku węgla, dostaną nagrody pieniężne. Troska o kindersztubę mieszkańców rozpoczęła się już w 2003 r., kiedy to władze zorganizowały darmowe kursy angielskiego dla wszystkich, którzy chcieliby porozumieć się z gośćmi. Komitety ludowe przygotowują spektakle, podczas których publiczność proszona jest o naśladowanie gestów aktorów, przedstawiających, jak witają się ludzie na Zachodzie. Wydrukowano również 3 mln egzemplarzy książeczki „Poradnik poczucia obywatelskiego i okazywania szacunku”. W miasto wyruszą niebawem funkcjonariusze, którzy będą strofowali za niewłaściwe zachowania, a spluwającym dotychczas na ulicę przyjdzie przyzwyczaić się do korzystania z plastikowych woreczków.

Polityka 15.2007 (2600) z dnia 14.04.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 20
Reklama