Poronienie i aborcja nie mają związku z zachorowaniem na raka piersi – donoszą lekarze z Women’s Hospital w Bostonie na łamach „Archives of Internal Medicine” po przeanalizowaniu historii ponad 100 tys. kobiet. Ich wnioski powinny ostatecznie zakończyć spór, czy raptowne skrócenie ciąży może sprzyjać rozwojowi komórek nowotworowych. Taką hipotezę od 20 lat propagują przeciwnicy aborcji, jednak opisane obserwacje (i wyniki podobnych badań w Skandynawii) zaprzeczają, że hormony ciążowe pozostające w organizmie kobiety, u której dochodzi do poronienia lub aborcji, mogą zwiększyć ryzyko zachorowania na raka.
Polityka
19.2007
(2603) z dnia 12.05.2007;
Nauka;
s. 86