Archiwum Polityki

Niewidzialna broń

W jaki sposób przedsiębiorstwa mogą wygrywać na współczesnym rynku, gdy pojawia się na nim coraz więcej konkurentów krajowych i zwłaszcza zagranicznych, dysponujących takimi samymi możliwościami technologicznymi, finansowymi i ludzkimi?

W miarę jak konkurencja staje się coraz bardziej globalna - pękają bariery przepływu kapitału, technologii i ludzi pomiędzy krajami - przedsiębiorstwom coraz trudniej zdobywać przewagę, gdy liczą tylko na to, że ich rywale mają gorszy dostęp do określonych zasobów i odbiorców. Coraz częściej zresztą dochodzi do różnorodnych związków kooperacyjnych i aliansów strategicznych - współczesne rynki stają się konfiguracjami konkurencji i współpracy. Walka konkurencyjna jednakże nie traci na sile, wciąż pojawiają się zwycięzcy oraz pokonani i w związku z tym intryguje też stale pytanie: co decyduje o chociażby względnej trwałej przewadze jednych przedsiębiorstw nad drugimi?

Ostatnio ukazała się książka Anny Kozińskiej i Andrzeja Żora, której autorzy już w tytule próbują udzielić jednej z możliwych odpowiedzi na powyższe pytanie: "Niewidzialne aktywa organizacji". Względnie trwałą przewagę konkurencyjną nad rywalami zapewniają przedsiębiorstwom zakorzenione w ich kulturze i zachowaniach zasoby wiedzy, umiejętności i wewnętrzne więzi między ludźmi oraz strukturami organizacyjnymi, a także powiązania zewnętrzne przedsiębiorstwa tworzące jego reputację. Owe wewnętrzne i zewnętrzne więzi przedsiębiorstwa stanowią niewidzialną broń w walce konkurencyjnej, bardzo trudną do przechwycenia przez rywali.

Wydawałoby się np., że firmy mogą próbować przechwytywać niewidzialne aktywa konkurentów poprzez proste podkupywanie najlepszych pracowników. Wiele znanych firm do dnia dzisiejszego nie może zaleczyć ran po takich stratach. Wystarczy tylko wspomnieć, jak wielu świetnych ludzi z IBM zasiliło Apple, Sun, Dell, Compaq itp., a więc firmy, które zabrały sporą część nabywców IBM. Tacy guru zarządzania jak Peter Drucker czy Charles Handy nie bez kozery ustawicznie krytykują przedsiębiorstwa nastawione wyłącznie na realizację interesów swoich właścicieli i traktujące pracowników głównie jako niepokojącą pozycję kosztów.

Polityka 7.1999 (2180) z dnia 13.02.1999; Gospodarka; s. 66
Reklama