Archiwum Polityki

Idole z wosku

Wieczorem obok ustawionych w Międzyzdrojach w okolicach mola automatów telefonicznych można było usłyszeć podekscytowane głosy wczasowiczów dzwoniących do domu: "Widziałam dzisiaj z bliska Czarka Pazurę, a jutro ma przyjechać Boguś Linda!"

Z niektórymi idolami publiczność jest po imieniu i trudno orzec, skąd właściwie bierze się ta poufałość. Może to dowód najwyższego uwielbienia? Przecież o Cybulskim też się mówiło Zbyszek, choć wtedy nie było jeszcze masowych magazynów, które rozpisują się o życiu prywatnym gwiazd, tworząc specyficzny rodzaj więzi z wielbicielem. Jedno jest pewne: kult gwiazd nie maleje, wręcz przeciwnie, nasila się. Takich tłumów fanów koczujących przed hotelem Amber Baltic w latach poprzednich nie widziałem. Czasem można było odnieść wrażenie, iż każdy, kto wychodził z tego eks-kluzywnego pomieszczenia błyszczał, niczym najjaśniejsza gwiazda na niebie. W mojej obecności podeszła mamusia z dziećmi do Marka Piwowskiego, prosząc o wpis do notesu, co skłoniło dociekliwego synka do pytania: "Mamo, a kto to?" "Cicho - odpowiedziała rodzicielka - mały jesteś, nic nie wiesz, przecież to Adam Hanuszkiewicz". Do biura prasowego wtargnęło dwóch kolesiów, na pierwszy rzut oka zaawansowana kultura dresiarska, meldując, iż chcieliby możliwie szybko uzyskać autografy. Czyje? - zapytał zniecierpliwiony pracownik. "No, Pazury, czy coś takiego..."

W tym roku w Międzyzdrojach otwarty został pierwszy w Polsce salon figur woskowych, w którym ustawieni zostali jak żywi m.in. Daniel Olbrychski, Bogusław Linda, Cezary Pazura. Zwiedzający z upodobaniem dotykali gwiazd z wosku. Ale naprawdę szczęśliwi byli ci, którzy mogli dotknąć żywego aktora.

Olgierd Łukaszewicz powiedział, bez żadnej złośliwości, iż w koncepcji Wakacyjnego Festiwalu Gwiazd znajduje reminiscencje myślenia socjalistycznego. To przecież w latach PRL władza chciała za wszelką cenę doprowadzić do zbliżenia koryfeuszy sztuki oraz ludu pracującego miast i wsi. Różnica jest jednak taka, że teraz impreza odbywa się za pieniądze możnych sponsorów.

Polityka 28.1999 (2201) z dnia 10.07.1999; Wydarzenia; s. 16
Reklama