Archiwum Polityki

Al Capone to był pikuś

Globalizacja sprzyja nie tylko handlowi i podróżom, sprzyja również przestępstwom. Świat opanowuje ponadnarodowa wspólnota nieczystych interesów.

W kwietniu pochowano Gieorgija Stojewa, który specjalizował się w opisywaniu zbrodni w Bułgarii. Był zaledwie jedną z ponad 120 ofiar zabójstw na zlecenie w tym kraju od 2001 r. Komisja Europejska monitoruje Bułgarię specjalnie, najwyraźniej ten najbiedniejszy członek Unii nie daje sobie rady w walce ze zorganizowaną przestępczością. Dyplomaci zachodni mówią, iż silni bossowie mafii wpływają na decyzje słabego, koalicyjnego rządu. Istotnie, bułgarska Krajowa Agencja Bezpieczeństwa, niezależna od MSW, dzięki podsłuchom założonym u wysokich urzędników, udowodniła przecieki z ministerstwa. Samemu ministrowi spraw wewnętrznych Rumenowi Petkowowi – który dowodził walką z mafią – zarzucano, iż ma z nią konszachty. Po tym oskarżeniu rząd wprawdzie przeżył głosowanie nad wotum nieufności, ale dwa dni później Petkow – podobno pod naciskiem Unii – musiał podać się do dymisji. Transparency International (TI) w ub. roku przesunęła Bułgarię o 7 miejsc do tyłu w rankingu korupcji.

W majowym raporcie Transparency International po raz pierwszy wymienia koncerny, które stosują przekupstwo.

Znalazły się na liście szacowne firmy: nie tylko chiński CNOOC i rosyjski Łukoil, ale także amerykański ExxonMobil. Zastrzeżenia do przejrzystości transakcji TI zgłosiła także wobec BP, Chevronu i Total. Nikt się tym specjalnie nie przejął. Skoro łapówki to przyjęta praktyka, czemuż przed tygodniem prasa podniosła wrzawę, kiedy brytyjska firma EDF ujawniła, że przed laty były premier Rumunii Adrian Nastase miał zażądać 2,5 mln za przyznanie koncesji na handel bezcłowy na lotnisku w Bukareszcie. To stara historia. Ale rumuńskie biuro antykorupcyjne DNA wytoczyło byłemu premierowi trzy całkiem nowe sprawy karne o przemyt i łapówki.

Polityka 21.2008 (2655) z dnia 24.05.2008; Świat; s. 46
Reklama