Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Głosy i glosy

Przekroczyliśmy granice absurdu, zwłaszcza w kategorii przestępstw nośnych medialnie.
Naïma Rudlof

wiceprokurator Paryża
We Francji w 2007 r. policja zatrzymała 562 tys. osób. W ciągu ostatnich 7 lat liczba zatrzymań wzrosła o połowę, a liczba zatrzymanych na dłużej niż 24 godziny wzrosła o 73 proc. Czy obywateli ogarnęła jakaś przestępcza gorączka? Pani Rudloff wskazuje, że to raczej moda wykazywania się aktywnością i chęć przypodobania się władzy. Pamiętajmy, że prezydent Sarkozy jeszcze jako kandydat zbudował swą popularność na hasłach prawa i porządku. Wszystko ma krótkie nogi: równo rok po wyborze Sarkozy’ego sondaż Instytutu IPSOS dowodzi, że aż 72 proc. Francuzów jest niezadowolonych z bilansu prezydenta.

 

Nie mogę zapomnieć, że 40 lat temu zamordowano Roberta Kennedy’ego i Martina Luthera Kinga. To mnie ciągle niepokoi. Obamę cechuje zbyt wielka charyzma i zdolność jednoczenia ludzi, a Stany Zjednoczone dzierżą rekord w liczbie sztuk broni na jednego mieszkańca i skłonności do przemocy...
Russell Banks


pisarz, autor „Prywatnego piekła” i „Słodkiego jutra”
Silnie kojarzony z lewicą amerykańską pisarz zachwyca się Obamą, twierdzi, że nikt od czasów Kennedy’ego tak nie jednoczył biednych i bogatych, czarnych i białych. Jego ostrzeżenia aż trudno nie odnotować, chociaż ciarki idą po plecach.

 

Chińczycy udowodnili, że Afryka to nie tylko smutne historie.
Ana Maria Gomes


portugalska eurodeputowana
Z chińskich pieniędzy powstają afrykańskie drogi, szpitale i fabryki. Interes kwitnie.

Polityka 18.2008 (2652) z dnia 03.05.2008; Świat; s. 46
Reklama