Według amerykańskich lekarzy przeciętny czas spania skrócił się w ciągu ostatniego półwiecza o prawie 2 godziny – ogłoszono na międzynarodowej konferencji badania zakłóceń snu w Skoevde koło Göteborga. Pojawiła się też nowa generacja śpiących inaczej: przez 15 godzin bez przerwy, by potem przez dobę lub dwie zabawiać się w gry telewizyjne czy surfować po Internecie. Psują się w ten sposób zegary biologiczne, regulujące rytm dobowy. Niedospani są mniej wydajni, powodują wypadki w pracy i na drogach.
Polityka
18.2008
(2652) z dnia 03.05.2008;
Nauka;
s. 92