Archiwum Polityki

Wiśniowy strajk

Sadownicy w całej Polsce nie obrywają wiśni, chociaż owoce są już dojrzałe. To protest przeciwko – jak to określają – zmowie przetwórców owoców. Wiśnie w skupie osiągają cenę 0,8–0,9 zł za kg, podczas gdy koszt produkcji wynosi ok. 1,20 zł. W innych europejskich krajach, gdzie uprawiane są drzewa wiśniowe (m.in. w Niemczech i Serbii), cena skupu jest wyższa o 50 proc. (ok. 55 centów za kg).

Prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski mówi, że w Polsce ceny dyktuje kilkunastu największych przetwórców owocowych. Dorota Liszka, rzecznik prasowy Grupy Maspex (koncern przetwórczy, w jego skład wchodzi m.in. Tymbark), twierdzi, że zarówno w Polsce, jak i na świecie mamy do czynienia z nadprodukcją wiśni. – Nie zgadzamy się z tą opinią – ripostuje prezes Maliszewski. – W tym roku zbiory wyniosą ok. 160 tys. ton, podobnie było w latach poprzednich i żadna wiśnia się nie zmarnowała. Negocjacje trwają.

Polityka 31.2008 (2665) z dnia 02.08.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 8
Reklama