Sposobem na przyspieszenie budowy autostrad i innych wielkich inwestycji infrastrukturalnych ma być powołanie nowego urzędu centralnego – Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (GDOŚ). Przewiduje to przyjęty przez rząd projekt ustawy o uprawnieniach społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. GDOŚ ma zacząć działać od stycznia przyszłego roku i będzie zatrudniała tysiąc osób. Zajmie się prowadzeniem postępowań dotyczących oceny oddziaływania projektowanych inwestycji na środowisko. Szybszym i sprawniejszym – jak obiecuje minister środowiska Maciej Nowicki, który wyliczył nawet, że procedura dziś zabierająca 300 dni, zostanie skrócona trzykrotnie.
Dokonywanie takich ocen jest wymogiem prawa unijnego i warunkiem nie tylko otrzymania dofinansowania z UE, ale w ogóle zrealizowania inwestycji. Polska otrzymała już kilka ostrzeżeń z Brukseli – za to, że nie dostosowaliśmy naszego prawa i nie stosujemy wymaganych procedur, zwłaszcza przewidujących przygotowywania kilku wariantów przebiegu szlaków komunikacyjnych i prowadzenia społecznych konsultacji. Czy nowa urzędnicza armia GDOŚ, rzucona na front budowy autostrad, przyspieszy ich powstawanie? Nie wiadomo. Na pewno nie spowolni. Bo już wolniej się nie da. (AG)