PiS ma swojego specjalistę od Janusza Palikota. To Tomasz Dudziński, który powraca do pierwszej politycznej ligi prezesa Kaczyńskiego. Szuka, odnotowuje i ogłasza wszystkie wpadki i niejasności wokół najbardziej kontrowersyjnego polityka PO. To Dudziński złożył zawiadomienie do prokuratury, że Palikot popełnił przestępstwo obrażając uczucia katolików. To Dudziński występuje na każdej konferencji zorganizowanej pod hasłem Palikot. Ostatnio poinformował, że klub zwróci się do ministra sprawiedliwości o wszczęcie na nowo umorzonego już postępowania w sprawie finansowania kampanii Palikota.
W kampanii w 2007 r. Tomasz Dudziński, prawnik z zawodu, a piarowiec z zamiłowania, był wystawiany na pierwszą linię frontu PiS. Po porażce showman konwencji wyborczych usunął się w cień, bo nie odpowiadał mu model opozycyjności PiS. To on jako jedyny bronił Dorna, gdy prezes zdecydował o wyrzuceniu go z partii. Dziś powraca, by zająć się Palikotem i reżyserowaniem spotów. – Rolą opozycji jest obserwowanie i kontrola kolegów z partii rządzącej. Janusz Palikot tak jak i ja pracuje dla Lubelszczyzny i również dlatego bacznie się mu przyglądam – mówi Dudziński.