Miasta głęboko sięgnęły do kieszeni użytkowników działek. Podwyżki opłat są rekordowe. Warto się uwłaszczyć na gruncie, najlepiej teraz – gminy dają wysokie bonifikaty.
Państwo M. za użytkowanie ułamka działki przypisanego do ich mieszkania – przy ul. Elektoralnej w Warszawie – zapłacili w tym roku 1270 zł. To dziesięć razy więcej niż w minionym. Jeszcze większe podwyżki (np. z 31 na 800 zł) zdarzały się w Poznaniu. Miasta sięgnęły w tym roku wyjątkowo głęboko do kieszeni wieczystych użytkowników gruntów. Nazywa się to – jak zwykle – aktualizacją opłat.
Właściciele domów i mieszkań płacą rocznie 1 proc.
Polityka
18.2009
(2703) z dnia 02.05.2009;
Rynek;
s. 52