Przestępcy, żeby przejąć cudzą nieruchomość, sięgają po różne oszustwa. Niektórzy posunęli się dalej – zabijali właścicieli. Co więcej, zrobili z tego dobrze prosperujący interes.
Ekscentryczny milioner próbuje sprzedać jedno mieszkanie tysiącom osób. Sąsiedzi nie są zachwyceni. Obejrzyj razem z nami to jedno z najsłynniejszych dziś mieszkań i posłuchaj obu stron sporu.
W ten sposób KO zrealizuje obietnicę wprowadzenia kredytu mieszkaniowego 0 proc. Teraz tylko potrzeba znacznie więcej mieszkań.
Za pół roku pojawi się darmowy kredyt mieszkaniowy, ale tylko dla dużych rodzin o umiarkowanych dochodach. Jedni stracą, a inni zyskają na reformie rządowych dopłat do hipotek.
Pieniędzy na dopłaty do kredytów mieszkaniowych od starego rządu już nie ma. Nowy obiecuje podobną pomoc, ale tylko dla tych, którzy jej naprawdę potrzebują. Czy to zatrzyma cenową galopadę?
Co nas czeka w 2024 r.? Dwie podwyżki płacy minimalnej, 800 plus i zerowy VAT na żywność mają zrekompensować nam długie miesiące wysokiej inflacji. Do nowości należy choćby „babciowe”. Z mniej przyjemnych wiadomości – sporo podwyżek opłat i podatków. Duży pakiet zmian czeka także kierowców.
Ani wakacje kredytowe, ani kredyt mieszkaniowy 0 proc. nie znalazły się w nowej umowie koalicyjnej. Te pierwsze zapewne w ograniczonej formie pozostaną, losy drugiego są niepewne.
Od atrakcyjnych nieruchomości oczekujemy dzisiaj nie tylko dobrej lokalizacji, ale także rozwiązań ekologicznych. Dodatkowym atutem może być twórcze wykorzystanie bogatej historii danego miejsca.
Deweloperzy odważniej rozpoczynają inwestycje, jednak ogromnego popytu wśród klientów i tak nie są w stanie zaspokoić. Wkrótce zabraknąć może albo mieszkań, albo rządowych dopłat do kredytów.
PiS pozostawia po sobie pożar na rynku nieruchomości. Nowy rząd może próbować go gasić albo dolać do niego jeszcze oliwy. Wiele wskazuje na to, że z powodów politycznych wybierze drugie rozwiązanie.