Wśród wszystkich ultraprawicowych skrajności, które zwycięsko objawiły się w eurowyborach, poczesne miejsce zajmuje debiutująca węgierska partia Jobbik Magyarorszagert (O Lepsze Węgry), która uzyskała aż trzy mandaty i wyrosła na trzecią siłę polityczną kraju, spychając na margines zasłużonych Wolnych Demokratów. Jobbik patronuje paramilitarnym, faszyzującym organizacjom typu Magyar Gauda oraz skinom. Wszelkie rekordy w ostrej kampanii wyborczej pobiła liderka tej partii, 45-letnia profesor prawa Uniwersytetu Budapeszteńskiego Krisztina Morvay, która polemizując ze wspomnianymi Wolnymi Demokratami, w swoim blogu internetowym na cztery dni przed wyborami napisała: „.