Archiwum Polityki

Pirackie torby

W Gdyni zatrzymano kontener z 22 tys. torebek z Chin, imitujących te z domów mody Chanel, Prada, Louis Vuitton, Fendi i Burberry. – To największy udaremniony przemyt w ciągu kilku ostatnich lat – mówi Marcin Daczko, rzecznik szefa Służby Celnej. Z wymienionych producentów tylko Burberry ma swoje butiki w Polsce. Cena oryginalnych torebek w słynną kratkę waha się od 1 do 8 tys. zł. Podróbki na pierwszy rzut oka wyglądają na oryginalne. Często są wykonane z prawdziwej skóry, ale dopiero to, co w środku, zdradza prawdę. Byle jaka podszewka, zacinające się zamki, brak metek. Najczęściej podrabiane są klasyczne modele Coco Chanel lub Burberry. Z noszenia podróbki tej pierwszej tłumaczyła się Jolanta Szczypińska (PiS). Jacek Kurski deklarował, że kupi jej oryginalną. Do dziś nie spełnił obietnicy. (And.)

Polityka 33.2009 (2718) z dnia 15.08.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 6
Reklama